To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Hiszpański finał festiwalu

Hiszpański finał festiwalu

Zapowiadanej wcześniej na wielki finał „prawdziwej orgii gitarowej” nie było. XIX Ogólnopolski Festiwal „Gwiazdy Promują” zakończył się jednak w dobrym stylu.

Ostatni akcent tegorocznej edycji nietuzinkowej imprezy organizowanej przez Filharmonię Dolnośląską w Jeleniej Górze zabrzmiał w miniony piątek. Finałowy koncert był jednocześnie drugim festiwalowym wydarzeniem z udziałem jeleniogórskiej orkiestry symfonicznej. I to właśnie nasi filharmonicy grający pod batutą Tomasza Bugaja stanowili najmocniejszy punkt programu z przebojami muzyki hiszpańskiej. Najciekawsze tego wieczoru były bowiem utwory czysto orkiestrowe czyli Kaprys hiszpański Mikołaja Rimskiego – Korsakowa oraz Trójkątny kapelusz  Manuela de Falla. Popis gitarzystów z klasy Piotra Zaleskiego, będącego drugą (obok dyrygenta) z tytułowych gwiazd tego wieczoru, nie był zbyt porywający. Jednak gitarzyści tak rzadko grywają jako soliści z orkiestrą, że każda z propozycji tego rodzaju staje się atrakcją samą w sobie. Trójka młodziutkich instrumentalistów: Wojciech Jurkiewicz, Bartosz Wesołowski i Joanna Zawiślak wspólnie ze swoim profesorem oraz naszymi symfonikami wykonali Concerto Andaluz Joaquina Rodrigo. Gitarzyści promowani przez znanych i cenionych artystów zebrali wprawdzie po wstępie gorące brawa od jeleniogórskiej publiczności, ale to orkiestra bisowała w drugiej części wieczoru ognistym fragmentem Trójkątnego kapelusza, który zabrzmiał na finał.  
Ostatnie słowo należało jednak nie bohaterów wieczoru, a do prowadzącego koncert prof. Romana Lasockiego. Szef artystyczny imprezy już teraz zapraszał gorąco melomanów na przyszłoroczną, jubileuszową XX edycję słynnego jeleniogórskiego festiwalu, która – jak zapewnił – musi się odbyć mimo poważnych kłopotów finansowych z jakimi borykają się już w tym roku organizatorzy. Właśnie mizeria finansowa i przede wszystkim zaskakujący brak dofinansowania wydarzenia ze strony Ministerstwo Kultury sprawiły, że tegoroczna edycja festiwalu była skromniejsza programowo od wcześniejszych. Niemal w ostatniej chwili trzeba było odwoła jeden z zaplanowanych wcześniej koncertów kameralnych. Nie mniej jednak XIX Festiwal „Gwiazdy Promują” był udany. Wydarzenie potwierdziło swoją wartość płynącą z unikatowego charakteru oraz wysoką klasę, za którą stoją artyści z wysokiej półki zapraszani tu jako tytułowe gwiazdy. Dzięki nim nasza publiczność mogła poznać kolejną grupę utalentowanych młodych muzyków, do których należeć będzie  przyszłość polskiej sceny muzycznej. A że nie jest to koncertowe „wróżenie z fusów” dowodzić może fakt, że w gronie dostarczających wspaniałych wrażeń muzycznych mistrzów i tym razem występowali znakomici artyści, promowani tu przed laty przez swoich profesorów. Postacią taką jest choćby Szymon Krzeszowiec. Wspólny koncert kameralny tego świetnego skrzypka i równie znakomitego pianisty Wojciecha Świtały był największym wydarzeniem muzycznym tegorocznego festiwalu.              

fgp C 01.JPG
fgp C 02.JPG
fgp C 03.JPG
fgp C 04.JPG
fgp C 05.JPG
fgp C 06.JPG
fgp C 07.JPG
fgp C 08.JPG
fgp C 09.JPG
fgp C 10.JPG
fgp C 11.JPG
fgp C 12.JPG
fgp C 13.JPG
fgp C 14.JPG
fgp C 15.JPG
fgp C 16.JPG
fgp C 17.JPG
fgp C 18.JPG
fgp C 19.JPG
fgp C 20.JPG

Komentarze (3)

Kurcze . ciekawa spwara.Z braku czasu puscilem ten odcinek z tempem ustawionym na fast w WMP.I . I co? No i brzmisz wlasciwie jak kopia imc Filipa D. !!!Stad zastanowienie, czy Godai to przypadkiem nie czysta mistyfikacja, kolejny projekt redaktora/montera?? Kolejna poszlaka byly by zadziwiajaco przychylne komentarze publikowane przez fi na temat tego podkastu :D

Prezentuje, chociaż ja aakrut nie mam słabości do HC itp. Ja po prostu lubię ciężkie, objętościowo duże komiksy. HC to nawet nie lubię, są uzasadnione od pewnej wielkości ze względf3w technicznych.Audycji o wszystkim, co mam, to nie planuję. Nie mam tego dużo, ale ok. 800 sztuk w tej chwili, nawet, jeśli liczyć pozycjami, to materiał na drugie B180 raczej niż na jedną audycję.Zdjęcia prędzej, zresztą gdzieś chyba nawet wrzucałem regał wbrew pozorom jeden pełny Billy z Ikei i tyle, bo ja mam masę zeszytf3w (pewnie z 1/3 całości).