Nie dla wzrostu podatków i łączenia placówek kultury

Stawki podatków od nieruchomości były głównym punktem obrad sesji jeleniogórskiej rady miejskiej. Kością niezgody była stawka podatku od budynków lub ich części, związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Przedsiębiorców obowiązuje stawka 22,06 złotych za metr kwadratowy. Prezydent chciał zwiększyć ją o 2 procent, do kwoty 22,50 złotych.

Zastępca prezydenta Jerzy Łużniak zadeklarował, że około 400 tysięcy złotych, czyli połowa z wpływów z tytułu zwiększonych stawek podatków zostanie przeznaczona na sport kwalifikowany. – Rozmawiałem z działaczami klubów sportowych i wiem, jak ciężko im znaleźć prywatnego sponsora – argumentował. – To dlatego, że dla przedsiębiorcy jednorazowy wydatek rzędu kilku tysięcy złotych stanowi duży kłopot, ale jeśli zostanie rozłożony w czasie, nie będzie tak uciążliwy.
Dodał, że rozwiąże to problem klubów, które dzisiaj wręcz żebrzą pieniądze od potencjalnych sponsorów.
– Doskonale zdaję sobie sprawę, co to znaczy płacić podatki, bo przez wiele lat byłem przedsiębiorcą – dodał Jerzy Łużniak. – Ale ten podatek najbardziej dotknie galerie handlowe, bo one zapłacą po kilkanaście tysięcy złotych więcej.
Skarbnik miasta Janina Nadolska podkreśliła, że stawki tego podatku i tak są niższe niż górne, określone w rozporządzeniu Ministra Finansów. Te wynoszą 23,10 złotych. Dodała też, że 10 ościennych gmin stosuje maksymalne dopuszczone prawem stawki.
– Czy ktoś chce, czy nie, będzie musiał płacić na sport. Powiedzmy wprost, że wprowadzamy podatek sportowy w mieście – ironizował radny Oliwer Kubicki z Prawa i Sprawiedliwości. Dodał, że kwestia finansowania sportu to temat na oddzielną sesję.
W podobnym tonie wypowiedział się radny i zarazem przedsiębiorca Zbigniew Ładziński. Powiedział, że to kwestia indywidualna przedsiębiorców, czy chcą wspierać sport czy inną dziedzinę życia. Przyznał, że sam pomaga wielu klubom. Zgodził się, że najtrudniej znaleźć sponsora tym klubom, które grają w najwyższych ligach. – Wynika to z tego, że koszty prowadzenia przedsiębiorstw są coraz wyższe i wielu firm nie stać na pomaganie innym – mówił radny Ładziński.
Przewodniczący Komisji Sportu, Turystyki i Zdrowia Piotr Miedziński dodał, że nikt z władz miasta nie przedstawił tej propozycji komisji do konsultacji.
Szef klubu Radnych Dolnośląski Ruch Samorządowy Leszek Wrotniewski zgłosił poprawkę, by pozostawić dotychczasowe stawki podatku od budynków na prowadzenie działalności gospodarczej.
Większość radnych podzieliła jego zdanie. Za utrzymaniem dotychczasowej stawki tego podatku było 13 radnych przeciw 8 a 1 wstrzymał się od głosu. To głosowanie oznacza, że koalicja popierająca prezydenta mocno się skurczyła.
Prezydent Jeleniej Góry Marcin Zawiła wycofał się też z pomysłu połączenia Miejskiego Domu Kultury „Muflon” z „Przystanią Twórczą” oraz Muzeum Miejskiego Dom Gerharta Hauptmanna z Muzeum Przyrodniczym. Pomysł ten negatywnie zaopiniowała Komisja kultury rady miejskiej, sprzeciw wyraziło wiele organizacji, m.in. Rotary Club Jelenia Góra – Cieplice, które wydało stosowne oświadczenie, a także kluby radnych jeleniogórskiej rady miejskiej. Ich stanowisko odczytał na początku sesji przewodniczący rady Konrad Sikora.
– To jest wyłączna kompetencja państwa – zwrócił się do radnych prezydent Marcin Zawiła. – Ja nie będę wracał z tym tematem na sesję, ale chciałbym, żebyśmy mieli świadomość, że broniąc instytucji kultury bardzo często bronimy tak naprawdę nakładów, które przeznaczamy na obsługę kultury, zamiast na konkretne wystawy, wydawnictwa itd. Ale skoro takie jest państwa stanowisko, to trudno.
Na sesję przyszło wielu pracowników wymienionych instytucji kultury, którzy także sprzeciwiali się pomysłowi ich łączenia. Po tym jak prezydent wycofał projekty uchwał, opuścili salę obrad.

Czytaj także: 

Będzie rewolucja w kulturze?