To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Śmiertelne pobicie we Lwówku Śląskim

Śmiertelne pobicie we Lwówku Śląskim

35 – letnia kobieta została wczoraj (6 października) śmiertelnie pobita przez swojego konkubenta we Lwówku Śląskim.

Sprawca morderstwa 40 – letni Andrzej Ch. wraz ze swoją 35 – letnią konkubiną byli wcześniej u znajomych, gdzie pili wspólnie alkohol. Już wtedy mężczyzna zachowywał się wobec kobiety agresywnie. Po powrocie do mieszkania, w jednym z budynków przy ul. Jana Pawła II pomiędzy parą doszło do awantury, w trakcie której Andrzej Ch. pobił 35 – latkę. Wezwane na miejsce zdarzenia pogotowie ratunkowe znalazło umierającą kobietę na klatce schodowej. Niestety próba reanimacji podjęta na miejscu nie powiodła się i ofiara pobicia zmarła.
Tuż po zdarzeniu mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Sekcja zwłok kobiety wykazała, że przyczyną śmierci były obrażenia jakie odniosła ona po ciosach w jamę brzuszną i wywołany nimi krwotok wewnętrzny. Andrzejowi Ch. ma zostać postawiony zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym, zagrożony karą od 2 do 12 lat pozbawienia wolności
 

Komentarze (8)

Od 2 do 12 lat? To jakiś żart? W tym przypadku powinno być od razu 12 lat (z możliwością zwiększenia) i to ciężkich robót a nie biwakowania i darmowej siłowni i tv z możliwością zwiększenia.

W krajach islamskich zabicie kobiety to nic takiego. Czyn zagrożony mandatem lub upomnieniem. Gdyby lewacy ściągnełi nam pare milionów islamistów to niewątpliwie zostalibyśmy ubogaceni kulturowo.

"Sprawca morderstwa 40 – letni Andrzej Ch. wraz ze swoją 35 – letnią konkubiną byli wcześniej u znajomych, gdzie pili wspólnie alkohol."

Ot tak się zaczyna typowa polska historia... po co Wam islamiście, sami się pozabijacie.

Andrzej Ch? to chyba macie złe informacje :d Tomasz Ch. i zapomnieliście napisać że bił ją dzień w dzień

To niedaleko Policji, ale oni nic nie wiedzieli i nie słyszeli. Dzielnicowy nie miał skarg, a tak ogólnie to byli dobrzy ludzie, tacy spokojni, zawsze dzień dobry powiedzieli, zagadnęli, a alkohol? Gdzież tam, trzeźwi jak nigdy, w ogóle nie pili. Pracowali od rana do nocy, to kiedy mieli pić. Panie, taka tragedia w takim dobrym domu... kto to widział...?

WE Lwówku? Dziennikarzu-analfabeto, won do podstawówki!

Jak się nie znasz, to się nie wypowiadaj! Profesorem to jesteś we Wrocławiu, u nas panują inne zasady pisowni. ****stwo się szerzy i zalewa nasze lokalne jeleniogórskie media!

Winny jest Alkohol , po spaleniu marychy napewno by jej nie zatłukł , tylko że jest to nielegalne