To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Spór o deptak w Szklarskiej Porębie

Spór o deptak w Szklarskiej Porębie

Pomysł deptaka i obwodnicy dla Szklarskiej Poręby to nie nowe tematy. Ostatnio wrócił do nich obecny burmistrz Mirosław Graf. Jego koncepcja i sposób myślenia o kwestiach komunikacji w mieście znacznie odbiegają od pomysłów jego poprzedników.

Burmistrz Graf wskazuje odcinek ul. 1 Maja jako optymalne miejsce na deptak. Zupełnie nie zgadza się z nim Grzegorz Sokoliński, poprzedni burmistrz miasta, szef Lokalnej Organizacji Turystycznej. - To ulica, której nie da się wyłączyć z ruchu. Zawsze będą tu podjeżdżały duże samochody dostawcze i autobusy. Znacznie lepiej byłoby urządzić deptak na ul. Turystycznej, tam gdzie obecne władze zaplanowały nowy wielki MOKSiAL, a co nie ma szans realizacji – uważa. Podkreśla, że o tym pomyśle w mieście mówiło się od dawna.

Dyskusja dotyczy też palącej kwestii komunikacji do miasta i w samym mieście. Jest pełna zgoda, co do konieczności budowy tzw. małej obwodnicy, kierującej ruch od „Ponurej Małpy” na Marysin i do Ski Areny Szrenica. Zdecydowanie więcej różnic jest, gdy chodzi o tzw dużą obwodnicę wyprowadzającą ruch transgraniczny poza miasto. Według Mirosława Grafa zakończenie inwestycji przy S3 i puszczenie dużego międzynarodowego transportu tamtym traktem na Lubawkę już powinno bardzo ulżyć miastu. Z kolei – uważa - budowa kosztownej obwodnicy, żeby turyści omijali Szklarską Porębę i jechali do Czech nie wydaje się burmistrzowi tak jednoznacznie dobrym pomysłem. Grzegorz Sokoliński jako burmistrz cały czas widział sens budowy takiej obwodnicy, która w swoich planach uwzględnili jeszcze Niemcy. - Nie wierzę, że S3 zmieni wiele w sytuacji komunikacyjnej miasta. Zwłaszcza, że według wszelkich prognoz w najbliższych latach przybędzie w Szklarskiej Porębie 4,5 tys. dodatkowych miejsc noclegowych. Natężenie ruchu będzie rosło, a już teraz w sezonie dojechać do miasta jest trudno, bo korek zaczyna się nierzadko na wysokości Hotelu las – mówi. Przypomina, że ewentualna obwodnica miałaby prowadzić od Piechowic-Górzyńca przez Zakręt Śmierci do Jakuszyc.

Komentarze (16)

Przy 1 Mają lokal ma brat burmistrza być może dziala cichy lobbing

Niestety, nie ma Szklarska szczęścia do rządzących. Jak nie nauczyciel to sklepikarz, albo pan od fikołków. Jak ktoś ma łeb i pomysł ucieka do ościennych gmin.
Pozazdrościć mieszkańcom Karpacza i Świeradowa.

PALNIJ SIĘ W ŁEPETYNĘ TU KAŻDY KOGOŚ GDZIEŚ MA , TRZEBA BY BURMISTRZA Z USTRZYK GÓRNYCH ŚCIĄGNĄĆ !!!

A kto to k...wa jest pan Sokoliński?

Dwóch geniuszy jeden były drugi już niedługo były.Biedna ta Szklarska Poręba.Co panowie powiecie o komunikacji miejskiej obydwoje ją obiecaliście.Ostatnio Świeradów taką uruchomił[bezpłatna}nawet wnioski o autobusy [dofinansowanie]przekazał Szklarskiej i co ?Wniosku nie chciało się wypełnić?

.. za moich czasow,gdy przyjechalem na Ziemie Odzyskane to byly w Szklarskiej Porebie tylko niemieckie Koscioly,obecnie
jest po staremu niemieckie Koscioly + niemcy,szkoda pisac

To przestań pisać i będzie spokój

Jeden i drugi siebie warci...!Deptaki ,wierze,obwodnice a dróg normalnych jak nie było tak nie ma.Dziury szutry i kamienie,pocięte resztki asfaltu uzupełnione zapadającą się kostką.Przy większych opadach zalewanie tych samych miejsc od la......!!!! wymywanie piachu,kamieni ale co tam,będziemy mieli San Francisco.

Pogięło wszystkich z tymi deptakami. Jak ktoś w góry nie chce chodzić to niech jedzie nad morze. Poleży pół dnia i do knajpy będzie miał blisko i po płaskim. Już w Karpaczu zajechano miasto pseudodepakiem. Ludzie, auta, w jednej wielkiej kupie tylko terrorystów brakuje. Rozwijajcie miasta w całej objętości, ścieżki dydaktyczne, chodniki do atrakcji. Remontujcie co istnieje, bo sypie się równo. Knajp nie brakuje wszędzie nie tylko na deptaku. Jak się restauratorzy na deptaku zrzucą to niech se deptak robią, albo niech bulą wyższe podatki.

Chodzenie po górach nie przynosi miastu dochodu, a deptak już tak. W góry idzie turysta z własnym prowiantem. Na deptak przyjeżdża "Warszawiok" wydawać pieniądze.

Co ma deptak do gór? Deptak jest w mieście, góry niestety już nie. W dzień dziecko idzie się w góry, a wieczorem aż miło przespacerować się po deptaku bez kopcących samochodów. Deptak jest świetnym pomysłem, tylko trzeba to jeszcze zrealizować.

do YHW,..swieta racja,jutro pomodle sie za Ciebie.Za moich czasow to nie bylo tyle knajp,ale porzadne schroniska i tam sie chodzilo na posilki.Moja sp.Nieboszcza Katarzyna zbierala jagody,a gotowaly w domu piergi.To byly czasy,szkoda pisac,co sie teraz porobilo !Szklarska Poreba jest juz bardzo zmieniona i daleko jej do Pieknego Harrachova

Deptak jest beee! Tylko tramwaje elektryczne mają przyszłość. Aby skrócić dojazd do wyciągu najlepiej puścić je ul.Okrzei albo Turystyczną. Z góry zjadą za darmo, pod górę na łańcuchu wciągnie je przedpiśca albo inaczej przedmówca.

Za 2-3 lata Szklarska będzie w sezonie zakorkowana i ludzie będą stać od Piechowic. A tiry przejeżdżające przez centrum to można by na cały świat pokazywać, bo to jest jakaś tragikomedia...

Jedynym optymalnym miejscem na deptak jest ul.1 to Maja od ulicy Jedności N do skrzyżowania z Turystyczną mamy tam gotowe zaplecze gastronomiczno usługowe. Problem polega na tym że to słuszna koncepcja przy pieczeniu ruchu od dworca PKS przez 2 potoki Kamienna i Kamienczyk do ul Prusa. Powstaje w ten sposób idealne miejsce na deptak .Tyle że w miejscu gdzie można by było zrobić obwodnicę i duże parkingi Miasto sprzedało grunty mowa tu o dawny Janosik i za Topazem działo się to za G Sokolinskiego.i powoduje to bepowrotna utratę tej koncepcji.Z drugiej strony deptak wzdłuż potoku Kamieńczyk obecny Mzgl to wyrzucone pieniądze jaki deptak chyba raczej spacerniak bez otoczki gastronomi handlu i usług będzie to zwykła promenada z laweczkami gdzie miejscowe zule będą spędzać swój wolny czas.

Deptak tak potrzebny w Szklarskiej czy Karpaczu jak umarłemu kadzidło. Oba miasta zakorkowane wzdłuż głównych ulic i to jest problemem a nie brak deptaka. Nie był deptaka ludzie po 2 tygodnie siedzieli.