To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Chciał przekupić policjantów

Zatrzymany do kontroli i ukarania 41-latek z miejscowości pod Wałbrzychem chciał sprawę załatwić "inaczej". Przekonanie, że policjanci drogówki "biorą" dorpowadzi go przed sąd. Kara będzie znacznie dotkliwsza niz mandat, którego próbował  uniknąć.

Wszystko  działo się w Marciszowie. Funckjonariusze kontrolujący prędkość przejeżdżających samochodów namierzyli łamiące przepisy renault. Gdy auto zatrzymali, jego kierowca zaczął  dziwnie zachowywać się. Okazało się, że 41-latek próbuje sprawę "załatwić", aby uniknąć punktów i wysokiego mandatu. Po tym jak podał dokumenty, wysiadł i wrzucił na siedzenie radiowozu banknot stuzłotowy. - Liczył, że funckjonariusz odstąpi od swoich czynności - mówi st. asp. Grzegorz Szewczyk. Jego kalkulacja okazała sie chybiona. Policjant drogówki poinformował 41-latka, że ten właśnie popełnił przestępstwo i podjął czynności z  nim związane. Teraz do mandatu i punktów karnych za przekroczenie dopuszczalnej prędkości, mężczyzna stanie przed sądem pod zarzutem próby wręczenia korzyści majątkowej. Grozi za to do 8 lat więzienia.

Komentarze (12)

hehe za mało dał :)

Wypadła mu stówka z portfela i wielkie ..haloo ! :) Mi się tak czasem wysypuje i nikt nie robi afery :)

za misiu*ke 8 lat,ktos tu chory jest,brak slow

i tym oto sposobem policjanci złapali groźnego przestępcę!

a potem sobie nagrody za takich łosi dają :)

smieszne 50 zeta na glowe.

W Szklarskiej Porębie głosujcie na Grzegorza Sokolińskiego! Do tej pory miałem o nim złe zdanie, ale jednak zostałem ostatnio przekonany, że to bardzo dobry burmistrz. Wystarczy popatrzeć ile zrobił dla Szklarskiej Poręby w czasie swojej kadencji. Tylko Grzegorz Sokoliński - innej alternatywy nie ma!

rymcycymcy tobie to suchary wysypują z kieszeni...

zjadłeś ..."się" ! :) ..po "suchary" powinno być !

Zwolenniku G Sokolińskiego inteligencją dorównujesz temu kierowcy i nie podszywaj się pod R.Koteckiego .

to ta sama osoba co kiedys objeżdżała sokolińskiego, tamtym nic nie zdziałał to próbuje na przekór

A rzeczywiście, to musi być jednak Robert Kotecki. Wydawało się, że zmienił poglądy, stąd go nie rozpoznałem. To jest jednak pokurcz moralny, jak widać wyroki sądowe nie wystarczyły. Za te pomówienia powinni odciąć mu jaja. I ręce, żeby już nigdy nic nie napisał na komputerze.