To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Odpady nie wjechały

Fot. KAS

Kolejny transport nielegalnych odpadów polskie służby zatrzymały w rejonie Zgorzelca. Śmieci pochodzące z Niemiec miały trafić do województwa małopolskiego.

Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej wraz z pogranicznikami podczas wykonywania kontroli drogowych wraz z funkcjonariuszami Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej kontrolowali ciężarówki na autostradzie A 4 w okolicach Jędrzychowic. Jednym z zatrzymanych pojazdów był ciągnik siodłowy z naczepą, na której ujawniono ponad 29 ton odpadów pochodzących z Niemiec. Według dokumentacji spedycyjnej ciężarówka miały być przewożone opakowania plastikowe, a były to zmieszane odpady tworzyw sztucznych, drewna, metalu, papieru, a nawet elementy części samochodowych.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska wydał w tej sprawie decyzję uznającą ten ransport za nielegalne transgraniczne przemieszczanie odpadów. Kierowca został ukarany mandatem karnym, a zatrzymany ładunek wraz ze środkiem transportu zabezpieczono na wyznaczonym parkingu. Sprawę prowadzi Dolnośląski Urząd Celno-Skarbowy we Wrocławiu pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zgorzelcu. Zgodnie z przepisami ustawy o międzynarodowym przemieszczaniu odpadów odbiorcy grozi kara pieniężna od 30 000 zł do 200 000 zł, natomiast zgodnie z ustawą o transporcie drogowym przewoźnikowi oraz zarządzającemu grozi kara pieniężna w łącznej kwocie 12 500 zł.
Wwóz nielegalnych odpadów to najwyraźniej coraz poważniejszy problem. W ciągu ostatnich tygodni funkcjonariusze KAS i NOSG na naszym terenie zatrzymali już kilka takich transportów. 24 tony rozdrobnionych, nieposortowanych i wymieszanych tekstyliów, tworzyw sztucznych, papieru, tworzyw gumowych wwożony z Niemiec zatrzymano także koło Jędrzychowic. Kolejnych osiem ton odpadów (w tym wypadku butelek PET) próbowano też wwieźć z Czech. Ten transport została zatrzymany w okolicach Jakuszyc.
 

Komentarze (13)

Kruwy nie ludzie...

Czyli Niemcy....

A nie islamiści? Dziwne. Prezes zmienił wytyczne?

Trzeba przywrócić granice !!

Bardzo dobrze. Brawo!!! Podpalenie wysypiska udaremnione!!!

"Zgodnie z przepisami ustawy o międzynarodowym przemieszczaniu odpadów odbiorcy grozi kara pieniężna od 30 000 zł do 200 000 zł, natomiast zgodnie z ustawą o transporcie drogowym przewoźnikowi oraz zarządzającemu grozi kara pieniężna w łącznej kwocie 12 500 zł".
Niech zgadnę. Odbiorca to słup - kara nie do wyegzekwowania, a 12 500 zł zostanie zaliczone przez przestępców jako koszty.

jeśli miał ponad 29 ton to również był przeładowany gdzie za to kara ???

Pamiętacie raformę śmieciową PO-PSL,efeky widać .A miało nie być śmieci w lasach

Wtórna obróbka śmieci jest opłacalna, ale na początku trzeba zainwestować.

Akurat wczoraj w telewizji mowa była o bardzo wysokich kosztach za śmieci.

Ludzie byli zbulwersowani podwyżkami cen za wywóz odpadów, tymczasem w Białymstoku zainwestowano środki w profesjonalną spalarnię śmieci. Pozyskiwana dzięki procesowi spalania energia jest wykorzystywana dla miasta.

Białostoczanie płacą zaledwie 5 zł za śmieci. Można? Można!

Czy tak trudno pójść śladem Białegostoku?

W krajach Unii Europejskiej comiesięczne opłaty obywatelskie za śmieci zasilają lokalne administracje samorządowe które budują i utrzymują publiczne systemy gospodarki odpadami komunalnymi. JEST TO TAK ZWANY SYSTEM NATURALNEGO MONOPOLU GMINNEGO OKREŚLANY JAKO "IN HOUSE". Osiągnięcia tego systemu, w którym tylko 10 procent odpadów trafia na składowanie - są podstawą unijnych wymogów dla całej Wspólnoty Europejskiej. U nas aferałowie uparli się aby comiesięczne opłaty polskich rodzin omijały samorządy i zasilały fundusz zysków firm kręcących lody na śmieciach. Wizytówką polskiej gospodarki odpadami są dzikie wysypiska lub płonące odpady na hałdach i w halach... Ekspert ze Szwecji a więc ze wzorcowego kraju wyznaczającego standardy dla całej Unii stwierdza: „fundamentalne znaczenie w sukcesie gospodarki municypalnej ma fakt - że w Szwecji, Danii, Niemczech, Austrii, Holandii, Belgii i w pozostałych krajach „starej Unii” w których system zadań publicznych realizowany jest przez spółki komunalne, w ramach in-house jest zdecydowanie tańszy. DLATEGO, ŻE Z SAMEJ DEFINICJI SPÓŁKI GMINNE POWINNY BYĆ NON PROFIT, BEZZYSKOWE. W związku z tym, to samo z siebie powinno prowadzić do sytuacji, gdzie na takim rozwiązaniu mieszkaniec gminy tylko zyskuje”…
Mimo tej prostej i trafnej diagnozy ilustrującej to że wpuszczenie czynnika chciwości do usług komunalnych w odpadach generuje nieustający wzrost comiesięcznych opłat polskich rodzin – nadal wielu rżnie głupa, że wystarczy dobrze napisana specyfikacja przetargowa na wyłonienie operatora kręcenia lodów na comiesięcznych opłatach mieszkańców… Jeśli jedynym zadaniem gmin i ich związków jest ogłaszanie przetargów na wyłanianie tych co chcą wygodnie żyć z comiesięcznych opłat polskich rodzin - to mamy niekończący się wyścig cen według scenariusza - pb.pl/czarna-wizja-smieciowa-691523 … Elementami tego scenariusza są liczne pożary odpadów na składowiskach i w halach – bo to daje dodatkowe dochody od ubezpieczycieli… PORZUCONE „NICZYJE” ODPADY USUWANE NA KOSZT PODATNIKA z lasów i zagajników – TO TEŻ ZJAWISKO NIEZNANE W INNYCH KRAJACH EUROPY… Latające drony nad składowiskami i 24-godzinny monitoring śmieci – to wstydliwa specyfika polskiego systemu odpadów pod specjalnym nadzorem… Miejmy nadzieję, że w następnej kadencji rząd zajmie się implementacją unijnych zasad systemowych polegających na przejęciu gospodarki odpadami przez zakłady użyteczności publicznej non-profit i wyeliminowaniu czynnika chciwości - tak jak jest to w krajach których osiągnięcia wyznaczają standardy w tej dziedzinie dla całej Europy…

A ile wjechało? Nie wiadomo.

Trzeba zapytać Tuska, dlaczego z jego kraju wiozą śmieci do Polski

kary stanowczo za małe. przecież wykrywany jest niewielki procent. tak małe kary nie odstraszają. a co z tymi śmieciami? zostaną na parkingu ? samochody powinny być natychmiast rekwirowane. bez względu na właściciela. kierowca powinien dostać karę w zawiasach i koniec z jazda ciężarówkami. tylko takie kary odstraszą. a w tej sytuacji nie ma co się obawiać, że ucieknie w pościgu.