Samochód wpadł do rzeki. Jedna osoba ranna

Było to dzisiaj przed godziną 15. w Miłkowie na wysokości basenu i boiska do piłki nożnej. – Osobowy citroen, zaparkowany przy skarpie bez udziału osób trzecich zsunął się w kierunku koryta rzeki – mówi młodszy aspirant Marek Maksymowicz z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Jeleniej Górze.

W tym czasie w rzece kąpało się mnóstwo osób, sporo też wypoczywało na wyregulowanych brzegach. -- Auto potrąciło 48-letnią kobietę, turystkę z Koszalina. Została przewieziona do szpitala z urazem nogi - mówi nadkomisarz Bogumił Kotowski z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.

Nie wiadomo dokładnie, dlaczego citroen zsunął się do wody. Obok zaparkowane były także inne pojazdy. – Kierowca przyjechał tu i wypoczywał nad wodą. Twierdził, że zostawił auto na biegu i zaciągnął hamulec ręczny – mówi M. Maksymowicz.

Pojazd wyciągnięto po godzinie 17. z pomocą specjalistycznego sprzętu.