To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Zmarła dziewczynka przygnieciona przez trzepak

Zmarła dziewczynka przygnieciona przez trzepak

Trzyipółletnia dziewczynka zmarła w szpitalu po tym jak przygniótł ją trzepak na podwórku przy kamienicy, w której mieszkała. Organy ścigania badają sprawę – śledztwo jest prowadzone w kierunku ustalenia odpowiedzialności za nieumyślne spowodowanie śmierci.

Do zdarzenia doszło 18 sierpnia na jednym z podwórek w starej części Jeleniej Góry. Trzyipółletnia dziewczynka bawiła się razem z innymi dziećmi, a pilnowała jej starsza siostra (15 lat). Kiedy dziecko znalazło się koło trzepaka, podszedł do niego siedmiolatek i zaczął mocno nim potrząsać. Wtedy konstrukcja nie wytrzymała i runęła w stronę dziewczynki. Metal uderzył dziecko w głowę, powodując ciężkie obrażenia. Malutka trafiła do szpitala. Walka o jej życie okazała się nieskuteczna. Po trzech dniach , 21 sierpnia, dziecko zmarło.
Trwa w tej sprawie śledztwo. Dokładne obrażenia będą znane dopiero po sekcji zwłok dziecka, którą zaplanowano na 28 sierpnia. - Śledztwo będzie prowadzone w kierunku ustalenia odpowiedzialności za nieumyślne spowodowanie śmierci – wyjaśnia podinsp. Edyta Bagrowska, rzecznik KMP w Jeleniej Górze. W tym celu śledczy zbadają, kto był zarządcą terenu koło kamienicy, gdzie stał przerdzewiały trzepak. To jego zaniedbanie doprowadziło bowiem do tragicznego wypadku. 

Komentarze (8)

zabrakło dorosłego. Siostra bedzie miała wyrzuty do końca życia a 7 latek piętno mordercy

Dokładnie, zabrakło dorosłego...

7 latek kandydat do ONR

to bylo na Powstancow Slaskich.... smutne, ale to niesty pochodna problemow alkocholowych rodzicow

stary trzepak to pochodna problemów alkoholowych?

cycat z innego portalu - ".... Winą za wypadek proszę Was obwiniajcie samych siebie drodzy lokatorzy. Jeżeli widzieliście rozwalający się trzepak trzeba było poprostu go zdemontować i tyle.Szykujecie Państwo następną tragedię,zobaczcie na te ruiny na zdięciach i powywalana drzwi . Tego nie zrobiły trzyletnie dzieci tylko Wy dorośli szykujecie następne niebezpieczne place zabaw i pułapki na swoje dzieci. Nie wystarczy zgłosić ,że coś jest źle i tyle o bezpieczeństwo soich dzieci trzeba dbać samemu i nie polegać na urzędnikach..."

Kochane "nowiny" bądźcie profesjonalne, nie gońcie za newsami.Nie to miejsce nie ten trzepak. Nie róbcie się Onetem.

Wpis Anonim1999 | 25 sierpnia, 2017 - 11:43
Dokładnie, zabrakło dorosłego...

Od kiedy to w zarzędzie terenów miejskich pracują niepełnoletni ???