To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Ostro powiało

Fot. Urząd miasta Lwówek Śląski

Grubo ponad 100 wyjazdów w nocy z niedzieli na poniedziałek i w poniedziałkowe przedpołudnie mieli za sobą strażacy z naszego regionu. To skutek orkanu Sabina (nad zachodnią Europą miał charakter huraganu Ciara), który przyniósł silny i porywisty wiatr, wiejący momentami ponad 100 km na godzinę. Strażacy wyjeżdżali do powalonych drzew, zerwanych dachów i uszkodzonych linii energetycznych.

U nas najsilniej wiało na Śnieżce, gdzie w porywach wiatr osiągnął prędkość 184 km na godz. Na przedgórzu wiało do 100 km na godz. Stacja meteo w Karpaczu notowała wiatr wiejący z prędkością 91 km na godz. Niżowej formacji szkwałowej towarzyszyły burze. Grzmiało i błyskało m.in. w Zgorzelcu.
Taka pogoda przyniosła wiele strat materialnych. Jedna osoba została ranna, po tym jak kierowca o w okolicach Janowic zjechał do rowu przed powalonym drzewem.
W powiecie jeleniogórskim najwięcej zgłoszeń dotyczyło powalonych drzew. Takie wiatrołomy w Karpaczu uszkodziły kilka samochodów osobowych.
Spore szkody wiatr spowodował w powiecie lwóweckim. W Lwówku Śląskim wichura powaliła kilka drzew. Urząd miasta informuje o lipie, rosnącej przy ulicy Parkowej (d. Płakowice), która zawaliła się na prywatną posesję i niszczyła ogrodzenie oraz część dachu i rynny. Dwa mniejsze upadły na i obok ścieżki rowerowej.
Także w Mirsku padające drzewa uszkodziły kilka samochodów, a także nagrobki na cmentarzu; uszkodzony został dach.
Cztery dachy wichura zniszczyła w powiecie lubańskim. Jeden z nich został zerwany na posesji w Świeciu. Zerwany też został dach magazynu zbożowego w jednym z gospodarstw w Radostowie Dolnym.
W całym regionie wielu mieszkańców jest też pozbawionych prądu (w nocy dotyczyło to kilku tysięcy mieszkańców). To skutek zerwanych przez wiatr i przewrócone drzewa linii energetycznych. Pracownicy spółki Tauron na bieżąco usuwają awarię.
- W związku z dużą ilością zniszczeń spowodowanych przez huraganowy wiatr, jak również tym, że sytuacja pogodowa nie ulega zmianie, energetycy przewidują, że odbudowa niektórych linii energetycznych oraz usuwanie uszkodzeń może potrwać nawet do wtorku – zapowiada dystrybutor energii.
Problemy mieli też kolejarze, bo przewrócone na tory drzewa zakłóciły ruch pociągów. W naszym regionie dotyczyło to linii Lubań – Zgorzelec, - drzewo spadło na tory w okolicach Jerzmanek. Jeszcze gorzej wygląda to u naszych zachodnich sąsiadów, gdzie spółka Trilex obsługująca połączenie Goerlitz – Zgorzelec wstrzymała ruch pociągów do odwołania.
Tak silny wiatr ma jeszcze wiać dzisiaj do późnych godzin wieczornych.

 

Komentarze (4)

W maju wywiejmy judasza Dudę!

wyPAD2020

BOSAK2020

Bosak żartujesz. Przecież on jest niebezpieczny. Młodzież wszechpolska źle się kojarzy.

panie
Konfederacja | 10 lutego, 2020 - 18:14 a moze emilku k. zamknij swoja buzie alkoholiku jeden. jasiu 12 lat.