To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Zarzuty dla policjanta

Zarzuty dla policjanta

Przekroczenie uprawnień służbowych i oszustwo zarzuca Prokuratura Rejonowa w Jeleniej Górze 45-letniemu Robertowi Ł., policjantowi z bolesławieckiej komendy. Akt oskarżenia trafił do sądu.

Pokrzywdzone w tej sprawie są cztery osoby. To mieszkańcy, przeciwko którym Robert Ł. prowadził postępowania o jazdę po pijanemu.

– Za każdym razem po wszczęciu dochodzenia, policjant wydawał postanowienie o przedstawieniu zarzutu, a następnie przesłuchiwał określoną osobę w charakterze podejrzanego – informuje Ewa Węglarowicz-Makowska, Prokurator Okręgowy w Jeleniej Górze. – Proponował jej przy tym, że jeśli przyzna się do zarzucanego jej czynu, będzie mogła dobrowolnie poddać się karze bez przeprowadzania rozprawy przed sądem. Wszystkie cztery przesłuchane przez niego osoby przystały na tę propozycję.
Robert Ł. uzgodnił z każdą z nich karę grzywny, jaką w ramach dobrowolnego poddania się karze musiała zapłacić. Następnie policjant informował, że można mu wpłacić pieniądze, które on przekaże do sądu. Nie były to astronomiczne kwoty: 200, 700 i dwa razy po 600 złotych.
Policjant przyjmując te pieniądze za każdym razem zapewniał pokrzywdzonych, że przekaże je do sądu. Nie sporządzał protokołu tymczasowego zajęcia mienia, ani też żadnego innego dokumentu. Nie wydawał także pokwitowania dla osób, od których przyjmował gotówkę. – W dwóch przypadkach wprawdzie sporządził protokół tymczasowego zajęcia mienia, kopię przekazał wręczającym pieniądze, ale oryginału nie załączył do akt sprawy – mówi prokurator Węglarowicz-Makowska. Dodała, że pieniądze sobie przywłaszczył.
Sprawa wyszła na jaw, gdy Sąd Rejonowy w Bolesławcu rozpoznał sprawy tych czterech osób. Uwzględnił wnioski o dobrowolne poddanie się karze, a następnie wezwał ich do uiszczenia zasądzonej grzywny. Przesłuchany w charakterze podejrzanego Robert Ł. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Mężczyzna nie był wcześniej karany, ale na początku grudnia Sąd Rejonowy w Bolesławcu uznał go winnym popełnienia identycznego czynu na szkodę jeszcze innej osoby. Wyrok ten nie jest jeszcze prawomocny.
Za zarzucane mu czyny grozi mu kara od roku do 10 lat więzienia.

Komentarze (9)

nie przyznał się? a co może był tak zawalony robotą, że zapomniał wypisać kwitu czy wypisanego wpiąć do akt a pieniędzy wpłacić do kasy?

Już myślałem,że kwestował na WOŚP .A tu taki bzdet.Prezydent Duda -błogosławiony niech będzie na wieki wieków amen-też jako europoseł czesał nie swoją kasę na prywatne cele i co? I nic :D

,,,juz czekaja na niego,jak bedzie sie zchylal,po;mydelko fa',,,,

Za dużo filmów oglądasz,grozi mu za karatami wielkie nic,a homoseksualizm zanikł tam zupełnie . Oglądałeś film o pobycie w wiezieniu policjanta-zabójcy nieletniego Przemka Czai ? Manipulował swoimi łysymy towarzyszami spod celi ,jak chciał,mało brakowało,by mu buty czyścili,żenada :)

olo possaj lizaka bo durny jestes

JP

Owsiak też już niedługo poleci na wakacje. I wszystkim Polakom otworzą się oczy... Obejrzycie program o WOŚP wyemitowany przez TV Republika.
Ja jestem w szoku osobiście

Jaaaaa,program w tv republika o Owsiaku,jenyyyyy,o jesssuuuu,hyyyyy!!!!!

Do lalamido:
W innych telewizjach też o tym trąbią. Zaczynają wypowiadać sie znani artyści. Jak okazuje się to nie jest tak że Owsiak uratował tyle żyć ludzkich. To będzie za jakiś czas afera na cały świat. A my Polacy jak zwykle zagramy role pierwszoplanowe. Ja wraz ze swoją rodziną jak większość Polaków, przekazywałem maksymalnie tyle ile mogłem na WOŚP do tej pory a teraz tez jestem w szoku