To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Za przejazd zapłacisz elektronicznym biletem

Automat do sprzedaży biletów stacjonarnych.

To będzie rewolucja w komunikacji miejskiej. Lada dzień jeleniogórski Miejski Zakład Komunikacyjny wprowadzi bilet elektroniczny.

W praktyce będzie to elektroniczna karta, którą będzie mógł wyrobić sobie każdy chętny. Wyrobienie sobie takiej karty będzie wiązało się z uruchomieniem specjalnego konta, którym klient będzie mógł zarządzać przez cały czas. Można doładować je przez internet lub za pośrednictwem automatów mobilnych czy stacjonarnych, płacąc gotówką lub zbliżeniowo kartą bankową.
Zdaniem MZK, znacznie poprawi to też jakość świadczonych usług. Nie będzie konieczności zakupu biletów u kierowcy, co znacznie skróci czas przejazdu autobusów, klient wszystkie dane o przysługujących mu zniżkach będzie miał zapisane w bilecie elektronicznym. To powoduje, że nie będzie musiał wozić przy sobie dodatkowych dokumentów, potwierdzających przysługujące mu zniżki itd.
Zakład uruchomił dodatkowe punkty obsługi klienta, oprócz siedziby MZK znajdują się one także: przy Bankowej 15 (dawna siedziba Klubu Nauczyciela), w pawilonie prasowym przy ul. Bacewicz oraz w okolicach „Apteki pod Koroną”.
System biletu elektronicznego jest testowany w tym tygodniu, ma wejść w życie w przyszłym. Nie oznacza to likwidacji tradycyjnego biletu papierowego. Będzie można je kupić np. w automatach stacjonarnych. W Jeleniej Górze będą one na przystankach: „Bacewicz/Sygietyńskiego”, „Rondo”, „Podwale”, „Mała Poczta” i „Apteka pod Koroną”, w Piechowicach na przystanku „Kolorowa”.
 

Komentarze (9)

"klient wszystkie dane o przysługujących mu zniżkach będzie miał zapisane w bilecie elektronicznym" proszę kogoś wtajemniczonego o odpowiedź, czy to prawda? Czy może karta RFID (bo rozumiem, że w tej technologii będzie działał system) będzie miała zapisane ID, ewentualnie jakieś dane osobowe użytkownika, ale dane związane z taryfikacją będą zapisane w bazach danych systemu, nie w samej karcie?

Czy dobrze rozumiem, że kontroler będzie miał prawo "sczytać" z karty moje dane osobowe, przysługujące zniżki i inne?

nic się nie zmieni do tego co jest teraz. na legitymacji do biletu miesięcznego też jest imię i nazwisko (na starych legitymacjach był nawet adres), a jeśli ktoś ma zniżkę jako osoba niepełnosprawna, to na żądanie kanara trzeba przedstawić do kontroli legitymację OS (na której jest symbol niepełnosprawnosci)lub wyciąg z orzeczenia - na którym jest jeszcze więcej "naszych" danych.

"Automat do sprzedaży biletów stacjonarnych."

totalny idiotyzm :/ i bzdura! wydawanie naszych pieniedzy bez sensu... a nie moznaby tak po ludzku jak we Wroclawiu?! na przystankach w tramwaju/autobusie biletomat ..wrzucasz kase badz placisz dotykowo karta i masz bilet zadnych kart ktore trzeba doladowywac BZDURA

Sposób wrocławski jest za prosty czyli za tani we wprowadzeniu.

We Wrocławiu jest to tak proste, że Jelenia wydaje się nadawać z innej planety.
Wchodzisz do tramwaju, wybierasz bilet, przystawiasz kartę i idziesz do kasownika. Nikt cię nie prosi o żadne dane osobowe, nie musisz nigdzie się logować, zakładać kont itd.
Poza tym Jelenia to przecież małe miasto, ruch jest niewielki więc po co takie udziwnienia?? Rozładuje to jakieś korki, przyspieszy kursy?? Nie lepiej tą kasę wydać na jakieś nowe linie??

ZLIKWIDOWAĆ STERFY!!!!!!

Po jaką cholerę mają być te strefy???
To jest dzielenie na leprzych i gorszych....
Wsiadam od przystanku A do przystanku B i za to płacę!!!! -za to powinno być rozliczenie...
a nie, jak teraz, że jak się jest spoza miasta to podwójne "bulenie" np: Podgórzyn nad Stawami do Term (2przystanki ->2strefy) a w miescie przejedzie się 40 km na jednym bilecie od Sobieszowa do Maciejowej (100przystanków ->1stefa)
Drugi przykład: mam zakład na pierwszym przystanku poza miastem, zawsze wysiadam na tym przystanku, przekraczam sterfę tylko na tym przystaku -ale płacę jakbym jechał na końcowy przystanek Gminy... W życiu nie byłem w tej Gminie, jest mi to niepotrzebne, nigdy tam nie będę bo nie mam takiej potrzeby -ale płcę za całą Gminę bo jadę ten 1przystanek...
i co? korci aby jechać na "gapę", bo szkoda biletu...
Czasówki tu się proszą to i może ludzie zostawią samochody i przesiądą się do MZK, a tak...

Także elektronika to nie wszystko...

a w wałbrzychu już ładnych kilku lat to jest