To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Chcą nam zabrać „Świnoujście”!

Chcą nam zabrać „Świnoujście”!

- W rozkładzie jazdy PKP przygotowywanym na rok 2020, czyli od grudnia 2019 r. nie znajdzie się bezpośrednie połączenie jeleniej Góry ze Świnoujściem. To dla nas duże zaskoczenie, sytuacja zupełnie niezrozumiała – mówi Jerzy Łużniak, prezydent jeleniej Góry. Na zapowiadaną zmianę uwagę zwrócił Grzegorz Oleś z Komitetu Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych. Władze Jeleniej Góry zapowiadają batalię o to połączenie, choć wszyscy wiemy, że grupa PKP to bardzo trudny partner w rozmowach.

- Przecież w ostatnich latach wydano mnóstwo pieniędzy na remonty i rewitalizację linii 274 Jelenia Góra – Wrocław, także po to, aby urozmaicić ofertę przewozów, a tu okazuje się, że PKP ją ogranicza – wskazuje Jerzy Łużniak. Taki krok jest wbrew logice, choćby z tego powody, że Kotlina Jeleniogórska jest jednym z najpopularniejszych kierunków turystycznych w Polsce. Tutejsze kurorty, uzdrowisko rocznie odwiedza 3 mln turystów. Rozwijanie możliwości dotarcia do Kotliny pociągiem jest nie do przecenienia. Jest ekologiczne, goście „kolejowi” nie generują tłoku na drogach i parkingach.
Prezydent Łużniak zauważa, że Kotlina Jeleniogórska jest od kilku lat wykluczana komunikacyjnie. - Przecież nie tak dawno występowałem do premiera Morawieckiego w sprawie prac przy obwodnicy Bolkowa, gdzie przez pół roku zamknięta została droga do Jeleniej Góry. Wkrótce zaczną się prace na tej drodze od strony Jeleniej Góry. To może oznaczać kolejne wielomiesięczne utrudnienia z dojazdem w Karkonosze – ocenia. W jego opinii prace można było inaczej zorganizować, tak, aby skutki dla połączenia świata z Kotliną były mniej dotkliwe.
Władze Jeleniej Góry nie miały okazji poznać argumentów, jakimi kieruje się PKP przy likwidacji połączenia. - Zamierzamy zabiegać o zmianę decyzji o usunięciu połączenia ze Świnoujściem w PKP i u ministra transportu. Mam nadzieję, że w tych staraniach poprą mnie wszyscy parlamentarzyści naszego regionu – mówi.  

Komentarze (9)

Panie Łużniak,
Pan i panscy koledzy byli kilkanascie lat u władzy, łacznie z panem w sejmiku i lokalnymi posłami wiec niech pan nie bredzi o wykluczeniu komunikacyjnym jeleniej. To panscy koledzy i koleżanki zafundowały s3 przez lubawke a nie w strone jeleniej. Od kilku lat wlasnie dzieki obwodnicy bolkowa wykluczenie komunikacyjne sie pomniejsza. To wlasnie teraz jest przetarg na koncpecje połącznia jeleniej i boklowa wiec nie pitol pan głupot tylko wez sie do roboty!
A co do połączeń kolejowych to sytuacja jak w artykule co roksie powtarza. Zamiast bredzic bzdury na konferencjach gadaj pan z pkp

Akuratnie S3 przez Lubawkę to jedyny sensowny przebieg.Nie wyobrażam sobie budowy takiej drogi przez Szklarską Porębę.Teraz powinien powstać łącznik do Bolkowa.To właśnie Łużniak będąc wicemarszałkiem województwa zrobił najwięcej dla regionu.To za jego czasów rozpoczął się remont torów Jelenia-Wrocław przy dużym wsparciu województwa oraz odbudowa połączenia do Czech przez Szklarską.Obecne władze województwa kompletnie olewają peryferie Dolnego Śląska.Liczy się tylko Wrocław i Lubin.

W zeszłym roku jechałem do Świnoujścia ( pociąg jechał wtedy do Szczecina i dalej przesiadka do Świnoujścia) pociągiem i obłożenie było ogromne. Co za cymbał ściąga takie połączenie? Przecież to normalne, że w najbliższe miejsce z Dolnego Śląska nad morze będzie najwięcej podróżujących. W zamian dali jakiś durnowaty pociąg do Ełku, gdzie pies z kulawą nogą nie pojedzie.

Znów EL PRESIDENTO płacze, że PIS mu na złość pociągi likwiduje.
Może najpierw miasto niech przywróci właściwą funkcję dworca, bo obecnie poranki w soboty i niedzielę odstraszają turystów, bo przedzierać się do pociągu muszą przez zgraje niedpopitych, naćpanych ze SkyLabu.

Zaraz zlikwidują poranne pendolino do stolicy, bo ochroniarze muszą w nocy pilnować pociągu by go dyskotewicze nie obrzygali.

Z pijaczkami wokół dworca problem jest nie od dziś. O to powinna zadbać nie tylko PKP, ale także Straż Miejska, której zadaniem jest regularnie patrolować niebezpieczne zakątki miasta.

Niestety instytucja zwana Strażą Miejską pracuje do godziny 22:00, a później możesz ich cmoknąć. Już o 21:50 nie chcą reagować na zgłoszenie i odsyłają do policji wspierając się tym że pracują do 22:00. A to wszystko z naszych podatków - w sensie tak się marnuje publiczne pieniądze.

Innymi słowy spychoterapia :( No, ale co tam bezpieczeństwo.

Dworzec jest PKP PLK.To jest firma kontrolowana przez ministerstwo transportu.To PKP bierze forsę za tą menelnie więc miastu nic do tego.Z tym problemem musisz udać się do swoich parlamentarzystów PIS.

Kolejny przykład na marginalizację miasta. Gdy byliśmy województwem graliśmy w I lidze. W ciągu 30 lat spadliśmy do trampkarzy. Jeszcze kilka lat i klub zlikwidują. Będzie zamiast prezydenta burmistrz.