To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Ludzie koczują, by złożyć wniosek w KARR

Ludzie koczują, by złożyć wniosek w KARR

Noc z piątku na sobotę (21/ 22.02) spędzili na karimatach i w śpiworach. W termosach mają zupy, herbatę i kawę. Kanapki w pojemnikach. Co godzinę meldują się podczas sprawdzania obecności. Będą tak koczować do poniedziałku (24 lutego)  do godz. 8. Wtedy w siedzibie Karkonoskiej Agencji Rozwoju Regionalnego w Jeleniej Górze przy ul 1 Maja rozpoczną przyjmowanie wniosków na dofinansowanie wymiany źródeł ciepła.

- Jak za PRL – gorzko uśmiecha się pan Zdzisław. Pamięta, jak wówczas stał za pralką. Dwa dni spędził pod sklepem.  Doświadczenie kolejkowe zatem ma.

3 dni w kolejce. Jak za komuny

Pan Robert, młody mieszkaniec Karpnik jest w kolejce jako zmiennik dla rodziców. Takie nocne wystawanie zna tylko z opowiadań. -Nie wiem czy mam cieszyć się, że na własnej skórze przekonałam się, jak to wygląda – mówi. Dziwi się, że w XXI wieku nie wykorzystano możliwości internetowej rejestracji i składania wniosków.

Kolejkowicze są zadowoleni, że nie koczują na dworze, bo jeszcze w piątek na to się zanosiło. - Dobrze, że wpuścili nas do budynku – cieszyli się ludzie.

 Siedzą w holu, na piętrze mają dostęp do toalety, ciepłej wody, mogą podładować telefony komórkowe. Czytają książki, spacerują przed budynkiem, rozwiązują krzyżówki. I co godzinę zgłaszają, że są obecni. Jak wyjaśnia pan Robert, trzy nieobecności powodują skreślenie z listy. Porządek musi być.

Na liście kolejkowej w sobotnie popołudnie było 49 osób. Pani Halina z Wojcieszowa, którą spotykamy przed wejściem do KARR z niedowierzaniem patrzyła na czekających. Miała zamiar przyjechać w poniedziałek o 4 rano. Liczyła, że będzie jedną z pierwszych. A tymczasem okazuje się, że nie ma szans, by zdobyć dofinansowanie w pierwszej turze. - Spróbuję w sierpniu- planuje.

Pan Krzysztof z Łomnicy mówi, że zdecydował się na czekanie, bo ma dość palenia w piecu. - Nie jestem najmłodszy, a to wymaga wysiłku i pieniędzy. Ponadto nie chcę zanieczyszczać środowiska kopcąc piecem opalanym na ekogroszek – dodaje. Planuje wymianę ogrzewania na gazowe. Takie finansowe wsparcie bardzo mu się przyda. Podobnie jak Janinie Michałowskiej z Jeleniej Góry. - Tyle się mówi o ochronie środowiska, walczy ze smogiem, chciałam też się do tego przyczynić – tłumaczy. Do kolejki zabrała książki i czasopisma. Ma nadzieję, że czas szybko zleci. - Ludzie sobie pomagają, są życzliwi – dodaje jej sąsiadka. Już w piątek przyjechała do Jeleniej Góry z Wojcieszowa. Zabrała śpiwór, termos i kanapki. Jak w 1987, gdy stała dwa dni za meblościanką.

Czy tej kolejkowej mordęgi można było uniknąć?

Hubert Papaj, prezes KARR S.A. wyjaśnia, że system osobistego składania wniosków o granty zastosowali po prośbach starszych mieszkańców, którzy nie mają dostępu do internetu lub nie potrafią korzystać z komputera.

- Wiedzieliśmy, że jest duże zainteresowanie programem „Ograniczenie emisji zanieczyszczeń poprzez modernizację źródeł ciepła na obszarze Aglomeracji Jeleniogórskiej”. Na spotkaniach informacyjnych, które organizowaliśmy w gminach, było bardzo wiele osób – mówi Hubert Papaj. Myśleliśmy, że chętni będą stać od wczesnego rana 24 lutego. Nikt jednak nie przypuszczał, że kolejka utworzy się trzy dni wcześniej. Jedyne co mogli, to stworzyć ludziom jak najlepsze warunki do czekania.

Marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski w porozumieniu z prezesem KARR udostępnił mieszkańcom możliwość przebywania do 24 lutego w siedzibie spółki, zapewniając miejsca do siedzenia, dostęp do wody mineralnej i zaplecza sanitarnego.

- To dopiero pierwsze rozdanie transzy dotacji – mówi Hubert Papaj. -W drugim naborze, który będzie w sierpniu z pewnością inaczej to zorganizujemy – zapewnia prezes KARR.

Trzeci nabór zaplanowano na przełom 2020 i 2021 roku, ale będzie ograniczony do sfinansowania pomp ciepła i ogrzewania elektrycznego. Dlatego zainteresowani mieszkańcy się spieszą i są zdeterminowani, by sprawę załatwić.

- Wiążą nas procedury – Hubert Papaj tłumaczy, dlaczego z przyjmowaniem wniosków trzeba czekać do poniedziałku. Przepisy wymagają także osobistego złożenia dokumentów. KARR zastrzegł także, że nie będą respektowane żadne listy kolejkowe. Dlatego ludzie siedzą i czekają.

Granty na wymianę ogrzewania

W ramach programu realizowanego przez Karkonoską Agencję Rozwoju Regionalnego S.A. dla gmin z aglomeracji jeleniogórskiej mieszkańcy mogą uzyskać dofinansowanie do 85 procent kosztów na zakup i montaż pieca na gaz, biomasę, elektrycznego, pomp ciepła albo kolektorów słonecznych. Średnią wartość pojedynczego projektu ustalono na 35 tys. zł. Dla mieszkańców 14 gmin z prgramu  „Ograniczenie emisji zanieczyszczeń poprzez modernizację źródeł ciepła na obszarze Aglomeracji Jeleniogórskiej” przeznaczone jest 4,4 mln złotych. Cała wartość projektu wynosi 6 mln 129 tys zł.

fot. FC Hubert papaj .jpg
karr (1).jpg
karr (2).jpg
karr (3).jpg
karr (4).jpg
karr (5).jpg
karr .jpg
karr (7).jpg
karr (9).jpg
karr (10).jpg
karr (11).jpg
karr (12).jpg
karr (13).jpg

Komentarze (35)

Wtf ???

Widzę, że oprócz biedoty są też zwykłe nieroby-cwaniaczki w siłę wieku.

A ty rozumiem ani biedota ani cwaniaczek. Ty jesteś ten jeden co mu sie należy jak psu micha, a cala reszta to samo zło. Powodzenia...

Biedaki, sami nie wiedzą że kręcą bat na siebie.... po zmienieniu ogrzewania na jakiekolwiek inne nie będą mogli już wrócić do pieca na ekogroszek tylko będą musieli utrzymywać bardzo kosztowną w eksploatacji infrastrukturę. za 3-5 lat będzie płacz i zgrzytanie zębami że drogie paliwo do pieca jest

Przecież wszystko jest ustawione a większość i tak nie ma szans dlatego koczuja. A połowa już wie ze dostanie, po znajomości.

Mam jyj***ne na kolejkę. W poniedziałek przychodzę o 7 rano z trzema funflami 195 cm i 125 kg mięśni każdy.
Ja będę pierwszy funfle 2, 3 i 4.

I tyle.

Do zobaczenia.

W sęsie ze musisz zabrać kolegów z piaskownicy żeby coś zalatwić? Sam nie potrafisz o swoje zadbać? Czy tylko w gębie mocny jesteś?

W skrócie kozak w necie p*** w świecie. Myślisz ze jesteś anonimowy? To się nie zdziwisz. Pozdrawiam ciebie i tych „kolegów”.

jak znam zycie to granty sa juz rozdane.Nie dla psa kiełbasa wiec dalej będę kopcił.

Brawo Hubercik, doprowadziłeś do upodlenia ludzi za marne parędziesiąt tysiaków. Pewnie nie ma tam nikogo z tzw. osób starszych, o których się tak troszczysz, bo tego by fizycznie nie wytrzymali. Pewnie jesteś dumny z siebie.

Hubert Papaj, prezes KARR S.A. wyjaśnia, że system osobistego składania wniosków o granty zastosowali po prośbach starszych mieszkańców, którzy nie mają dostępu do internetu lub nie potrafią korzystać z komputera.

To ciekawe jak wypełnili wniosek.
Tak jak wspomniał ktoś wcześnie pompy ciepła u znajomych z kary będą montowe już nie długo.

Też uważam że spora część wniosków już została złożona i zatwierdzona .

Pan Krzysztof z Łomnicy nie chcę zatruwać ekogroszkiem??? Palę od 7 lat ekogroszkiem i z mojego komina ledwo widać jakikolwiek dym....
Sąsiedzi myśleli że mam ogrzewanie gazowe,bo nie widać dymu...Kwestia dobrego pieca i umiejętność jego ustawienia.

Dokładnie tak. Siedzą później takie osły w kolejce, bo im kotły na ekogroszek kopcą. Zapewne palą jakim syfem z marketu, a o ustawieniach mają pojęcie jak świnie o gwiazdach. Marcelinie i wielu innym udało się ustawić kocioł i mają spalanie bez dymu.

Piec to jedno, ale najważniejsze, że palisz węglem o wysokiej kaloryczności, który nie powoduje powstawania szklaki i sadzy, tylko się równomiernie spala, a jedynym odpadem jest popiół.

Kilka razy pytałem w KARR o dotacje. Usłyszałem : "nie mamy, nie wiemy"..... Na szczęście w innych tego typu placówkach w Polsce mają i wiedzą.....

To się wykazali organizacyjnie. Pierwsza sprawa i już spektakularna wtopa. Strach pomyśleć, co by się działo, gdyby pan "mój mąż jest z zawodu dyrektorem" został Prezydentem Miasta.

A co dla ciebie jest wtopą ? To że jest tak duże zapotrzebowanie na wymianę starych pieców ? Czy to ze nikt poza KARRem się tego nie podjął ? Nikt tym ludziom nie kazał tam koczować robią to z własnej woli bo chcą coś zmienić i zaczynaja od siebie

Pieniądze Rządowe czyli PIS brawo. wykonanie i dystrybucja władze lokalne czyli PO-PSL-SLD klapa po całości. PO-PSL-SLD NIKODEMY DYZMY czego nie dotkną to spaprają, pełna prowizorka bylejakość. Oni ponoć inaczej nie potrafią.

Nie wiesz czy głupa palisz? KARR jest instytucją województwa, czyli klapa dla koalicji PiS-BiS. Lokalna władza ma wystarczająco dużo swoich własnych "zasług", nie musisz przypisywać im cudzych wpadek.

idę palić w piecu

bumerang papaj dyrektoruje :-)

A kto to ustalił zasady sprawdzania obecności w kolejce??? I kolejna, że 3 nieobecności skreślają wogole z listy, co to na być?!?! Masakra, biedni ludzie koczują, bo ktoś bzdury wymyślił

Polacy to naród bez godności

To by był numer, gdyby tak przed otwarciem, ktoś poszedł niby do toalety i wyczekiwał moment otwarcia biura i kiedy zostanie otwarte, od razu "uderzyłby" do biura. To byłaby jazda.

A tak na serio, to uważam, że jest to upokarzające, że ludzie muszą koczować, jak za komuny.

Ależ upodlenie :/

Dotacje = patologia

Czy ktoś tym ludziom kazał tam stać ?? Nie
Czy ktoś poza Karr’em oferuje tak wysoki grant ? Nie
Marudzicie a sami nic nie zrobiliście i nie zrobicie

Nauczka na przyszłość lepiej nie oferować tak dużo bo ludzie i tak nie docenią pomocy a reszta będzie hejtowac

Oni tego chcieli być tu ze sobą itd.

Patologia do potęgi... a wystarczyło zrobić losowanie tylko może to komuś nie na rękę lub po prostu brakło wyobraźni

jakie losowanie?? widziałeś kiedyś grant z UE udzielany w formie losowania? wylosować to sobie możesz numery w lotto, na Polsacie pokazywali tych ludzi stojących w kolejce i nikt z nich nie ma za żle trego że stoi od piątku.

Wnioski powinno składać się przez internet. Stopień dofinansowania powinien zależeć od oceny wniosku i skali inwestycji. Ci ludzie powinni być w pracy.

Dofinansowanie powinni dostawać ci, których nie stać na wymianę pieca, a nie gogusie którzy mają po 20 tysięcy dochodu miesięcznie.

Najważniejsze, że radna Danuta W. się pojawiła i/lub załapała

Obrażanie kogoś, kto chce zadbać o lepsze powietrze, a że korzysta z programu- bo mu zależy, jest poniżej norm kultury.Każdy mógł przyjść i zainteresować się, stanąć i cierpliwie czekać w kolejce.
Są też programy, z których mogą korzystać najmniej sytuowani...tym większa dotacja, im mniejszy dochód.
Czy ci, którzy uczciwie pracują, zarabiają , mają być dyskryminowani? Doczytajcie sobie..im większa inwestycja tym większy wkład własny.
Natomiast wymienianie nazwisk czy imion.. to
chyba niezbyt kulturalne, jakoś politycznie to brzmi, a wręcz wrogo od osoby komentującej, czyżby zazdrość?

Obrażanie kogoś, kto chce zadbać o lepsze powietrze, a że korzysta z programu- bo mu zależy, jest poniżej norm kultury.Każdy mógł przyjść i zainteresować się, stanąć i cierpliwie czekać w kolejce.
Są też programy, z których mogą korzystać najmniej sytuowani...tym większa dotacja, im mniejszy dochód.
Czy ci, którzy uczciwie pracują, zarabiają , mają być dyskryminowani? Doczytajcie sobie..im większa inwestycja tym większy wkład własny.
Natomiast wymienianie nazwisk czy imion.. to
chyba niezbyt kulturalne, jakoś politycznie to brzmi, a wręcz wrogo od osoby komentującej, czyżby zazdrość?